Czy anioły naprawdę czuwają nad nami? Jak otrzymałam anielski prezent

zy anioły naprawdę czuwają nad nami

Od kilku lat kolekcjonuję anioły. Niektóre bardzo dalekie są od sztuki ale każdy z nich ma znaczenie. Jest prezentem albo pamiątką z miejsca, które odwiedziłam lub też po prostu wpadł mi w oko. Mam anioły z drewna, gipsu, metalu, materiału i masy papierowej, małe i duże . Wśród mnożących się ich ilości i rodzajów najtrudniej jest kupić anioły z otwartymi oczami. Pierwszego dostałam od Klienta kilkanaście lat temu, w podziękowaniu za współpracę i tak się zaczęło. Choć nie jest to oryginalna kolekcja i wiele osób zbiera je podobnie jak ja – to dla mnie mają szczególną wagę.

Dlaczego uważam, że anioły są obecne na co dzień

Wracałam ze spotkania w babskim gronie, drogą którą pokonuje bardzo często. W domu czekali moi chłopcy więc zależało mi na szybkim powrocie do domu. W pewnym momencie moje myśli gdzieś odpłynęły, droga się rozmyła, po krótkim czasie spostrzegłam się, że jestem w zupełnie innym miejscu. Jadę w przeciwległym kierunku, nie mając pojęcia, w którą drogę i kiedy zjechałam z autostrady. Zmuszona byłam zawrócić tracąc ok. 30 minut czasu. Gdy  już dotarłam ponownie na swoją drogę, przejeżdżałam obok dużego wypadku samochodowego. Kilkanaście aut już ściągniętych na pobocze, obok auto cysterna, świeże ślady rozbitego szkła, zaopatrywany ranny. Biorąc pod uwagę, że ruch był już płynny i auta udało się zepchnąć na pobocze to było ok. te 30 min, które nadrobiłam błądząc po śląskiej aglomeracji.

Jedni powiedzą przypadek a ja mówię czujność anielska

Przeszły mnie dreszcze na myśl, że mogłam być w centrum tej kolizji drogowej i jednocześnie wielka wdzięczność za ochronę. Czasami wydaje nam się, że zbaczamy z drogi a ona właśnie dla nas jest przeznaczona. To był dla mnie anielski prezent urodzinowy. Świadomość, że mam ochronę i że czasami warto zbłądzić, żeby znaleźć prawdę i cel.

READ  Jaka jest największa trudność w podjęciu decyzji o rozstaniu

Racjonalny umysł powie, że to zbieżność i nie musiałoby mnie tam być. Emocjonalni – jak ja zaufają intuicji i uwierzą, że to znak. Może macie własną interpretację a ja chce wierzyć i cieszyć się radością jaką poczułam.

Udostępnij

Facebook
LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Barbara Jacińska

KATEGORIE WPISÓW

Subskrybuj

Loading