Trafiłam do Wenezueli w kilka dni po wyborach gdy władzę parlamentarną objęła opozycja. Doświadczenie niezwykłe – z jednej strony ludzie świętujący na ulicach, flagi kraju na autach ale też wiece protestacyjne z wielogodzinnymi przemowami i zdjęciami zmarłego dyktatora Chaveza. (Do […]
No Comment